W Middlethorpe Hotel and Spa w Yorku panuje pewna elegancja, która przejawia się w delikatności nienachalnych odcieni i kolorów ścian i tapicerki.
Tykanie małego zabytkowego zegara dziadka jest tak szalone, jak to tylko możliwe.
Jest łatwość na oko polerowane meble antyczne, panele drewniane i portrety olejne wyprostowanych ludzi z minionej epoki, których pompatyczny blask skłania do wyprostowania postawy, aby dopasować się do.
I jakiż to radosny spokój, że tykanie małego zabytkowego zegara dziadka, który siedzi na szczycie zabytkowego zestawu szuflad w starej sali balowej (a więc pokoju wypoczynkowym) jest tak szalone, jak tylko się da.
Tak właśnie działa mały wiejski hotel Middlethorpe Hall i spa i jest to rozbrajające na początku, a po zaaklimatyzowaniu się, jest to uzależniające.
Chociaż nie ma węża długi dysk, istnieje 20 akrów trawników, ogrodów, parków i jezioro lorded nad przez płaczące wierzby rozciągają się na jego tyłach.
York Racecourse jest za rogiem i miasto jest około 2 mil od hotelu, więc może być dziwny dźwięk ruchu. Jednak jest to bardzo wygodne dla stacji głównej.
Sprawdź ofertę: Noclegi Polańczyk
Ten XVIII-wieczny budynek jest obecnie częścią Historic Houses Hotels i został przekazany National Trust w 2008 roku. Jego twierdzenie do sławy jest to, że dom został oficjalnie otwarty jako hotel przez Norman (Lord) Lamont, który służył jako Kanclerz Skarbu od 1990 do 1993 i Minister Stanu dla przemysłu w 1984 roku.
Kto za
Spokojny i cichy, z pięknymi ogrodami, jak również z dobrą kuchnią i spa, ten majątek jest dojrzały do romansu i trochę czasu, który jest tak stonowany, jak wystrój. Jeśli to do Ciebie przemawia, to jest to miejsce dla Ciebie.
Zakwaterowanie
Na terenie posiadłości znajduje się 29 pokoi, 10 w głównym domu, a pozostałe 19 w przebudowanych stajniach i kilku domkach.
Zaczęliśmy od Guinness bread canapes z łupacza na super cienkich krakersach i mini puddingów Yorkshire z wołowiną.
Yorkshire Lamb, baby gem, hay smoked goats’ curd, asparagus, and a most delicious lamb fat mash. Soczysty stek podano z jajkiem sadzonym i chrupiącymi, ale puszystymi frytkami. Sommelier dopasował do steku wino z Rioja, a do jagnięciny wino z Bordeaux.
W sali dębowej serwowane są również śniadania. Zarówno te gotowane, jak i inne. Byliśmy trochę zaskoczeni brakiem opcji wegańskich, ale cieszyliśmy się pełnym angielskim.
Popołudniowa herbata podawana jest w sali balowej, kanapki z paluszkami, podpłomyki ze śmietaną i dżemem wykończone mini patisseries. Jest wybór herbat, a nawet lampka szampana. To wszystko jest bardzo cywilizowane.