Whaley House w San Diego jest „najbardziej nawiedzonym domem w Ameryce”, jak podaje Life Magazine. Dom został zbudowany w 1857 roku na miejscu dawnego cmentarza i szubienicy. Przez lata służył jako dom rodzinny, sklep zbożowy, sąd okręgowy w San Diego, pierwszy komercyjny teatr w mieście, sala balowa, sala bilardowa i szkoła. W 1960 roku otwarto w nim muzeum.
Najstarszym duchem zamieszkującym Whaley House jest podobno skazany rabuś „Jankeski Jim” Robinson, który został powieszony w 1852 roku na szubienicy, która stała na posesji przed wybudowaniem domu. Według relacji gazety, gdy wagonik trzymający go pod szubienicą oddalił się, Yankee Jim przeciągnął stopy na wagoniku tak długo, jak to było możliwe, po czym zakołysał się jak wahadło i powoli udusił na śmierć.
Chociaż Thomas Whaley, osadnik i kupiec, był świadkiem makabrycznej egzekucji Yankee Jima, nie przeszkodziło mu to w zakupie nieruchomości kilka lat później i zbudowaniu tam domu. Jednak w ciągu kilku tygodni od wprowadzenia się, rodzina Whaleyów zgłosiła, że słyszy ciężkie kroki, jakby wykonane przez buty dużego mężczyzny.
Doniesienia o śladach stóp i innych dźwiękach utrzymywały się przez ponad 100 lat: Najmłodsza córka rodziny, która mieszkała w domu do 1953 roku, była podobno przekonana, że jest on nawiedzony przez ducha Yankee Jima, a odwiedzający muzeum w latach 60. ubiegłego wieku również zgłaszali, że słyszą upiorne odgłosy chodzenia.
Inni goście twierdzą, że widzieli duchy samej rodziny Whaley, a także ducha kobiety w długiej spódnicy w dawnej sali sądowej hrabstwa. Jeden z parapsychologów doniósł, że widział biegającego wewnątrz domu psa-widmo, podobnego do fox terriera – typu psa należącego do rodziny Whaley.